Z wizji wzięte…
Od tych zbyt bliskich spotkań ze zwierzętami po odkrywanie nawiedzonych domów,
poznaj ciekawe historie z wizji lokalnych.
Historia nawiedzonej posiadłości
Dziś poznaj historię jaka przydarzyła się Rzeczoznawcy z kancelarii „AP Grice & Son inc.”, który na co dzień wykonuje wyceny w Virginii. To historia opisana jego słowami. Jesli ty masz ciekawą historię z wizji lokalnych zachęcamy do podzielenia się nią z nami i naszymi czytelnikami! Napisz do nas!
A teraz posłuchaj co przydarzyło się podczas tej wyceny…
” Jako rzeczoznawca od ponad czterech dekad musiałem wycenić dziesiątki zabytkowych domów, z których część była podobno nawiedzona. Jednym z nich był dom Grace Sherwood, niesławnej „Czarownicy z Pungo”. Była co najmniej barwną postacią i znacznie wyprzedzała swoje czasy w latach 90 XVII wieku. Była zamożna, nosiła spodnie, jeździła okrakiem na koniach, tańczyła nago w świetle księżyca i dobrze znała się na ziołach. Jednak jeśli świnie zachorowały i zdechły, kury nie znosiły jaj lub plony tytoniu zostały zmyte przez burzę, było to oczywiście dziełem jakiejś wiedźmy. Kiedy doszło do sporu z sąsiadem o granicę własności, nieuniknione było, że zostanie oskarżona o czary i oddana pod „sąd”. W tamtych czasach procesy o czary obejmowały związanie czarownicy, poprzez przywiązanie kciuków do przeciwległych dużych palców u nóg i wyrzucenie oskarżonej za burtę do wód wcześniej poświęconych przez księdza. Jeśli oskarżona unosiła się na wodzie, udowodniono, że jest czarownicą. I odwrotnie, jeśli utonęła, oznaczało że była niewinna. Grace nie tylko przeżyła, ale też pływała wokół łodzi, kpiąc ze swoich oskarżycieli i tych na lądzie. Udowodniono, że jest czarownicą! Została wtrącona do więzienia, dopóki oświecony gubernator Spottswood nie udzielił jej pełnego ułaskawienia i stu akrów za kłopoty. Grace przeszła do historii, ale legenda głosiła, że jej dom w południowej części Virginia Beach nigdy nie został zniszczony przez pożar. Teraz przenieśmy się o wiele stuleci do przodu, do dnia kiedy zlecono mi wycenę majątku, ponieważ dokonano podpalenia a nieruchomość stanowiła teraz mienie federalne. Podpalacze podpalili frontową werandę. Lokalna ochotnicza straż pożarna, wracając o drugiej w nocy z pobliskiego wezwania szybko trafiła na miejsce i ugasiła pożar bardzo szybko, co uchroniło przed zniszczeniami. Podpalacze wrócili ponownie kilka dni później, tym razem wzniecając pożary w wielu miejscach w dwupiętrowej konstrukcji. W wyniku tego podpalenia nieruchomość została zniszczona, ale ponieważ była teraz własnością federalną, wezwano federalnego śledczego ds. Podpaleń. W pustkowiu śledczy znalazł podpalony, podpisany i datowany – poprzedniego dnia – wniosek o ubezpieczenie na wypadek bezrobocia: Obciążająca wskazówka, jeśli kiedykolwiek istniała – z czytelnymi nazwiskami i adresem sprawców. Późniejsze zeznanie śledczego, mówiło że papier był częścią jednego ze stosów śmieci, które zostały podpalone przez podpalaczy, ale w tajemniczy sposób spadł przez szczelinę w deskach podłogowych do pustej przestrzeni, gdzie przetrwał całkowicie nienaruszony. Po aresztowaniu złoczyńca szybko wydał swoich współspiskowców, i wspólnie odpowiadali za przestępstwo federalne. Jako rzeczoznawca wiele razy zeznawałem w dziesiątkach spraw sądowych na szczeblu lokalnym, stanowym i federalnym, ale był to jeden z najkrótszych procesów, w których brałem udział. Spiskowcy zostali uznani za winnych wszystkich zarzutów, chociaż pozostałości mieszkania zostały wkrótce potem zburzone. Czy duch Grace Sherwood wciąż był w pobliżu? Spróbuj wcisnąć kawałek papieru przez szczelinę dwoma palcami…” -AP Grice (1)
Masz ciekawą historię i chciałbyś się nią podzielić napisz do nas : platformarm@gmail.com
źródło:
(1)Artykuł powyżej stanowi tłumaczenie historii opisanej przez AP Grice& Son inc. na portalu: https://www.appraisalbuzz.com/our-favorite-crazy-appraisal-stories/
Jeśli spodobał Ci się nasz tekst, podziel się nim z innymi